Format | RPC |
---|---|
Objętość | 20-30 str. A4 |
Gatunek | Weird fiction, romans |
Theme | Na tę chwilę nie jestem pewien. |
Zupełność | One-shot. |
Od razu zaznaczam, że interesuje mnie kolaboracja, jeśli ktoś jest chętny. Zajmę się stroną techniczną łodzi, ale nie chciałbym wyjaśniać, jaka siła stoi za jej najwyraźniej rozumnością. Poza tym mam nadzieję, że w ostatecznej formie raport nie będzie aż tak długi, jak spodziewać można by się po naszym ostatnim trendzie.
Koncepcja, którą prezentuję, swoje lata już ma. Otóż bodajże w 2019 stworzyłem prototyp raportu podejmującego się przedstawienia horroru w klimacie filmu 1408 (z Johnem Cusackiem w roli głównej), aczkolwiek skupiającego się nie na żadnym pokoju hotelowym, a na łodzi motorowej, która musiała być drobiazgowo konserwowana okresowo w bardzo rygorystyczny sposób, żeby powstrzymać ją przed mordem.
Powyższego nie zdołałem przekształcić w żadną grubszą i głębszą historię, więc, koniec końców, wykonanie zawiesiłem. Dzisiaj wracam z odnowionym pomysłem.
RPC-PL-(dajmy, że 027) to łódź, która ni stąd, ni zowąd pojawiła się w życiu dwojga ludzi. Sprawiła ona, że przede wszystkim tamte osoby się poznały. Relacja szybko eskalowała i rozwinął się pomiędzy nimi romans. Romans doprowadził do oświadczyn, a te do małżeństwa. Małżeństwo troszczyło się o RPC-PL-027, pamiętając, iż obiekt ten pomógł im się poznać. Darzyło artefakt… również pewnego rodzaju uczuciem.
Problem w tym, że małżeństwo to nie przetrwało próby kilku lat. Nie minęło ich nawet 5, gdy w sprawie zapadł wyrok rozwodowy. Pożegnali się… dojrzale i wspólnie zadecydowali, że gdyby jedno z nich zachowało w ramach podziału masy majątkowej RPC-PL-027, byłoby to dla tej osoby bolesne. Ostatnią decyzją w ich związku było sprzedanie łodzi i podzielenie się pieniędzmi.
Powiedzmy, że łodzi… wcale się to nie spodobało. Jej nabywca ze względu na stan obiektu zdecydował się ją rozebrać i sprzedać na części pierwsze. Można by powiedzieć, że post factum łódź przestała istnieć.
Nic bardziej mylnego. Wkrótce bowiem na okolicznych akwenach pojawiły się doniesienia o łodzi-widmo, która pojawiała się, by po chwili zniknąć. Niektórzy twierdzili, że to nie wszystko, co robiła; część widziała na niej zwłoki umiejscowione na miejscach siedzących, a inni byli przekonani, że nadejście łodzi poprzedzała transformacja okolicznej wody w krew. Nie wiadomo, kto mówił prawdę, a kto tworzył z miejskiej opowieści historyjki o duchach. Jedynym, co łączyło rzekome zeznania świadków naocznych, była potworna trwoga, która zmrażała wszystkich obserwujących widmo RPC-PL-027.
Od chwili, gdy Autorytet pozyskał RPC-PL-027, okazało się, że łódź jest niezwykle mordercza, wobec osób, które usiłują ją zająć, przejąć lub w inny sposób wykorzystać. Jako że organizacja obiekt zabezpieczyła, nieopatrznie musi znaleźć sposób na to, by powstrzymać makabryczne zdolności RPC-PL-027… oraz, jeśli to możliwe, zrozumieć motywacje obiektu.
Cóż się stało z osobami, która na samym początku złączył obiekt? Dobre pytanie!