Zardzewiały pasaż
tagshow


Otwór RPC-097.
Rejestracja Porządku Centralnego: 097
Klasa: Beta-Pomarańczowy
Zagrożenia: Zagrożenie sensoryczne, zagrożenie wizualne
Protokoły przechowalnicze: W promieniu 30 metrów od budynku zawierającego RPC-097 musi znajdować się ogrodzenie. Funkcjonariusze ochrony muszą patrolować perymetr celem zapewniania integralności strukturalnej ogrodzenia i zapobiegania wchodzeniu cywili na teren przechowalniczy. Placówka zakonspirowana musi być jako prywatna kopalnia. Wejście do RPC-097 musi być zawsze ukryte celem zapobiegania przypadkowym jego obserwacjom. Żaden pracownik nie może pod żadnym pozorem wejść do RPC-097.
Opis: RPC-097 to otwór w podłodze małego, żelbetowego budynku. Średnica otworu wynosi 1,5 metra. Pasaż w RPC-097 wiedzie w dół pod kątem 45 stopni. Ściany pasażu składają się z zardzewiałych w znacznym stopniu arkuszy stali żebrowanej, podobnych do stosowanych w ściekach ulicznych. W RPC-097 nie istnieją żadne źródła światła, a faktycznej głębokości pasażu dotąd nie określono.
Osoba, która bezpośrednio zobaczy wejście do RPC-097, bezwarunkowo odczuje kompulsywną chęć wejścia do pasażu, acz może ona tej kompulsji się oprzeć. Subiekci, którzy weszli do RPC-097, preferują czołganie się głową do przodu, często usprawiedliwiając swoją pozycję względami widoczności — niezależnie od tego, czy przed wejściem zostali wyposażeni w źródła światła.
Uważa się, że pasaż RPC-097 posiada strukturę stożkową, w związku z faktem, iż jego średnica się zmniejsza, im jest się głębiej. Subiekci zwykle nie dostrzegają tego zwężania się, co prowadzi do tego, iż ulegają ugrzęźnięciu w RPC-097. Ci, którzy ugrzęźli, wykazują silny niepokój, który z biegiem czasu, jaki w tamtej pozycji spędzają, eskaluje. Stwierdzono, iż pozostawienie subiekta w RPC-097 na okres przekraczający 4 godziny prowadzi w 100% do zgonu takiej osoby. Subiekci, których wyekstrahowano z obiektu, często mają kilka złamanych kości, zwykle jedną z nich jest kość miedniczna.
Dodatek: Eksploracja RPC-097.
Subiekta CSD-4932 wybrano do eksploracji z dostępnych zasobów CSD. Subiekta wyposażono w latarkę, bezprzewodowy mikrofon, z którego wykorzystaniem subiekt miał transmitować dźwięki do centrum kontroli, a także uprząż, żeby umożliwić ekstrakcję testera z wykorzystaniem stalowego kabla i wciągarki.
CSD-4932 polecono obserwować wejście do RPC-097. Wkrótce subiekt z własnej woli wszedł do obiektu.
Badacz Hawco: Proszę, włącz latarkę i powiedz, czy cokolwiek widzisz.
CSD-4932: Ach, tak!
CSD-4932 włącza latarkę i oświetla pasaż RPC-097.
CSD-4932: Dużo tu rdzy.
Badacz Hawco: Przyjęto. Kontynuuj.
CSD-4932 kontynuuje czołganie się przez RPC-097. Zardzewiały stalowy arkusz zahacza o kombinezon CSD, nieznacznie hamując progres subiekta. CSD-4932 czołga się przez kilka minut, po czym się zatrzymuje. Oszacowano, iż subiekt przebył 100 metrów.
CSD-4932: Z podłogi sterczy trochę wyszczerbionych krawędzi. Śmierdzą rzygami.
Badacz Hawco: Przyjęto. Kontynuuj, ale uważaj na siebie.
Słychać, że CSD-4932 usiłuje przeczołgać się nad zagrożeniem, po czym rozbrzmiewa niski odgłos rozdzierania.
CSD-4932: Cholera! Rozdarłem kombinezon.
Badacz Hawco: Można go wymienić. Proszę, kontynuuj.
CSD-4932 zagłębienia się w RPC-097 bezproblemowo przez 40 minut. Oszacowano, iż subiekt przebył 2 kilometry.
Badacz Hawco: Czy coś czujesz? Jakieś niespodziewane myśli lub emocje?
CSD-4932: Ta… To miejsce sprawia, że czuję się znów jak dzieciak. Sprzed odsiadki, wiecie?
Badacz Hawco: Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl?
CSD-4932: Eksplorował doktor kiedyś dzicz z przyjaciółmi? Bawił się doktor w chowanego? No więc czuję właśnie takie podekscytowanie.
Badacz Hawco: Interesujące. Proszę, kontynuuj.
Eksploracja kontynuuje przez około 35 minut bez żadnych odstępstw. Oszacowano, iż subiekt przebył 3,5 kilometra.
CSD-4932: Doktorze?
Badacz Hawco: Co znalazłeś, CSD-4932?
CSD-4932: Jest tu…
Dziesięciosekundowa cisza radiowa.
Badacz Hawco: Tak?
CSD-4932: Jest tu coś takiego.
Badacz Hawco: Co dokładnie?
CSD-4932: Tu… cieknie woda.
Badacz Hawco: To wszystko?
CSD-4932: No, bo… źle cieknie.
Badacz Hawco: Źle cieknie?
CSD-4932: Ta. Wypływa z takiej dziurki po mojej lewej stronie, ale nie płynie na ziemię, tylko na sufit. Jakby grawitacja tu nie działała jak powinna.
Badacz Hawco: Dziwne. Proszę, kontynuuj.
CSD-4932 spędza dwie godziny na zagłębianiu się w RPC-097, bez żadnych problemów. Analiza dźwięku potwierdza, iż średnica RPC-097 zmalała wystarczająco, by wymusić na CSD-4932 czołganie się na brzuchu. CSD-4932 nie informuje centrum kontroli o tych zmianach. Oszacowano, iż subiekt przebył 6,75 kilometra.
CSD-4932: Chyba… chyba coś jest coś za mną.
Badacz Hawco: Czy cokolwiek widzisz?
Odgłosy szurania i napiętego oddychania.
CSD-4932: Cholera. Tunel jest zbyt wąski. Nie mogę wystarczająco obrócić głowy.
Badacz Hawco: Czy cokolwiek słyszysz?
CSD-4932: T-ta. Coś tam drapie i się rusza… Chyba jest blisko.
CSD-4932 krzyczy i zaczyna gwałtownie czołgać się w głąb RPC-097.
CSD-4932: Ujebało mnie! Cholera! Zapierdala za mną!
CSD-4932 kontynuuje ucieczkę w głąb RPC-097, nie mówiąc nic rzeczowego, dopóki nie mija piętnaście minut od jego ostatniego komunikatu.
CSD-4932: J-ja tu, kurwa, ugrzęzłem! Nie mogę się poruszyć!
Odgłosy krzyczenia i szamotaniny.
CSD-4932: Ratunku! Kurwa, wyciągnijcie mnie stąd! Proszę!
Centrum kontroli decyduje się pozostawić CSD-4932 w RPC-097 na kilka godzin w celach badawczych.
Po dwóch godzinach łkania i płakania mikrofon dokonuje uchwycenia odgłosu łamania, po którym rozbrzmiewa intensywny krzyk CSD-4932.
Podobne odgłosy łamania rozbrzmiewają coraz częściej. Wokalizacje CSD-4932 wskazują na silny ból i histerię subiekta.
Ostatnią wokalizację CSD-4932 zarejestrowano po czterech godzinach od rozpoczęcia eksploracji. Mikrofon rejestrował odgłosy łamania i miażdżenia przez kolejne trzydzieści minut, do czasu, gdy centrum kontroli podjęło decyzję o ekstrakcji CSD-4932.
Z powodzeniem dokonano ekstrakcji z wykorzystaniem stalowego kabla i mechanicznej wciągarki. Potwierdzono, iż CSD-4932 doznał zgonu. Ciało subiekta nosi znamiona obszernego zmiażdżenia.
Koniec logu.