Wstęp
Wielu pisarzy, z którymi miałem do czynienia, czy to w cyberprzestrzeni, czy poza nią, twierdziło, że wie, jak budować dialogi, ponieważ „to przecież takie proste”. Część osób była z kolei przekonana, że konstruowanie dialogów jest trudne lub wiedza o ich konstrukcji „nie ma większego sensu, bo liczy się coś więcej niż poprawna forma” (nawet jeśli tak, to przecież zła forma nie pozwoli na przekazanie tego „czegoś więcej”. Na palcach jednej ręki zliczę, ile osób umiało pokazać, że jest w stanie zbudować dialog, i demonstrowało świadomość jego znaczenia w utworze — wpływ dialogu na bogactwo pracy pisarskiej jest bowiem niebagatelny; dialog to wymiana komunikatów, możliwość poznania głosu postaci, ekspresja (a poza dialogiem trudno uchwycić subtelność) emocji i nastrojów, a także sposobność na pokazanie wspaniałej perswazji czy manipulacji oraz zademonstrowanie energicznego dyskursu; dialog to zbyt ważna sprawa, by można było stwierdzić, iż jego znajomość „nie ma większego sensu” — absurd!
Jednakże, co do złożoności, powiedzenie, że dialogi są łatwe czy trudne, byłoby zbytnim uproszczeniem tego, z czym się wiążą (powiemy sobie o tym na następnych zakładkach). Na tę chwilę sugeruję nie oceniać skomplikowania dialogów; rekomenduję za to potraktowanie ich jako coś nowego, a najlepiej — jako nową zabawkę!
Jedna uwaga: na potrzeby tego artykułu wykorzystuję często własną terminologię i definicje, żeby rozbijać powiązane z dialogami zagadnienia na czynniki pierwsze. Chcę, żeby artykuł ten był jak najbardziej użyteczny dla naszej Społeczności.
Dialog
W fikcji dialog służy wymianie komunikatów w drodze wypowiedzi bohaterów. Zaznaczyłem „w drodze wypowiedzi”, albowiem człowiek może na wiele różnych sposobów nadać komunikat, np. mową ciała (niechęć poprzez odwrócenie wzroku; bezradność poprzez wzruszenie ramionami i opuszczenie głowy). Jedynie wypowiedź możemy przedstawić jako dialog.
Elementy
Teraz musimy przebrnąć przez rozróżnienie elementów dialogu. Może to wyglądać strasznie, ale zapewniam, iż tylko takie się wydaje. Jeśli ci się spieszy, po przeczytaniu tej sekcji przejdź do zakładki trzeciej; pozostałe zawierają informacje uzupełniające, które bezpośrednio na umiejętność konstruowania dialogów się nie przekładają. Jeżeli jednak je przeskoczysz, rekomenduję, żebyś i tak znalazł czas na ich doczytanie.
- Aby dialog miał sens powinniśmy wyróżnić jego strony: nadawcę i (co najmniej jednego) adresata; adresata rzadko się bezpośrednio wskazuje, a nadawcy rzadko się nie wskazuje (co do zasady tylko przy dialogach napisanych z perspektywy pierwszo- lub drugoosobowej).
- Wypowiedź nazywamy kwestią dialogową.
- Jeśli oznaczamy, jak ktoś coś powiedział, wykorzystujemy do tego znacznik dialogowy.
- Akapit dialogowy składa się albo z samej kwestii, albo z niej i ze znacznika, ale nigdy z samego znacznika (wówczas nie mielibyśmy do czynienia z dialogiem, a co najwyżej z tzw. podsumowaniem narracyjnym [a dokładniej — dialogiem pośrednim]).
- Akapit dialogowy w standardzie polskim wprowadzamy myślnikiem, który służy również do oddzielenia kwestii od znacznika.
Pierwszy przykład
— Dzień dobry!
Drugi przykład
— Hej! — zawołał Marcin.
Trzeci przykład
— Proszę! — Marcin podał kubek Anicie. — Dzisiaj na koszt firmy.
Można więc podsumować to wszystko do myśli, że dialog jest wymianą kwestii, z których każda może do tego być oznaczona, a bez względu na to, czy jest oznaczona, czy nie, stanowi część akapitu dialogowego.
Znacznik jest bardzo ważnym elementem dialogu. To, jak go zbudować i do czego jeszcze może służyć, omawiam na zakładce trzeciej, ale już teraz chciałbym zaznaczyć, że może on zmienić skupienie akapitu dialogowego na to, co zostało powiedziane, jak zostało powiedziane, co się działo, gdy było to mówione, oraz kto to powiedział bądź mówił, gdy mu przerwano. Na tę chwilę traktuj znacznik jako kontrolkę, która umożliwia ci zwracanie uwagi czytelnika na określone elementy dialogu.
Dialog pośredni
Dialog bezpośredni to klasyczna forma wymiany komunikatów w drodze wypowiedzi, natomiast dialog pośredni wiąże się z pokazywaniem wypowiedzi w podsumowaniu narracyjnym.
Pierwszy przykład:
Adam zatrzymał samochód i zaczął kłócić się z Kasią tak głośno, że ich czteroletni synek ukradkiem otworzył drzwiczki, po czym wyszedł z auta.
Drugi przykład:
Adam powiedział Kasi, żeby wyszła z samochodu.
Nie ma potrzeby, bym szeroko się tutaj rozpisywał, ponieważ, jeśli chodzi o podsumowania narracyjne, nie stawia się jakichś ścisłych reguł, pozostawiając twórcy całkiem sporą swobodę kreacji.
Pierwszy przykład pozwolił na przedstawienie formy wymiany wypowiedzi (kłótnia), z całkowitym pominięciem jej treści. Czasami bowiem, w porównaniu z innymi elementami sytuacji, którą opisujemy, treść jest bez większego znaczenia, a nie chcemy przecież marnować skupienia czytelnika.
Czasami jednak to forma z kolei jest bez znaczenia, a liczy się sama treść. Ponownie, zamiast marnować skupienia czytelnika na nieważnej tym razem formie, jak pokazałem w drugim przykładzie, możemy wpiąć treść w podsumowanie narracyjne.
Monolog
Monolog trudno krótko zdefiniować; co innego oznacza w prozie, a co innego — w dramatopisarstwie. Powiedzmy, że jest specjalnym użyciem dialogu, a mianowicie pozwala na wygłoszenie kwestii bardziej jako ekspresji nadawcy, aniżeli komunikatu skierowanego do określonego adresata. Pod względem językowo-stylistycznym monolog od normalnego dialogu niczym się nie różni.
Ze względu na to, że monologowi przydaje się doniosłość, np. umożliwia on pokazanie rozdarcia psychicznego cierpiącego bohatera lub też w inny sposób stanowi bardzo mocny emocjonalnie punkt opowieści, to mimo technicznej możliwości, moim zdaniem nie powinno się używać pośrednich monologów, ponieważ podsumowanie to podsumowanie, a skrócenie doniosłego momentu opowieści byłoby raczej bezcelowe.
Myśl
Myśl to komunikat przekazany w drodze (uwaga!) myśli — w opozycji do możliwości, że medium tym mogłaby być wypowiedź. W 99% przypadków myśl będzie komunikatem zwrotnym: kierowanym i odbieranym przez jedną osobę. W pozostałym 1% przypadków (szczególnie w utworach fantastycznych) myśl może być środkiem komunikacji telepatycznej lub urzeczywistnieniem jakiegoś podobnego rozwiązania.
Jeśli chodzi o stronę językowo-stylistyczną, myśli nie mają jakichś ścisłych wymagań. Sugeruje się kilka możliwości ich przedstawiania, ale, o ile jestem na bieżąco, nadal najważniejszą regułą we wplątywaniu ich w tekst jest ich wyraźna odrębność od pozostałych elementów utworu — nie byłoby zatem wskazane wykorzystywanie ich tak, jak pozostałych dialogów. Również mogą być przedstawiane pośrednio (w podsumowaniu narracyjnym) oraz bezpośrednio, pod warunkiem — patrz poprzednie zdanie.
Pierwszy przykład (myśl pośrednia):
Adam myślał tylko o tym, by jak najszybciej napisać egzamin, a potem czym prędzej udać się na lotnisko.
Drugi przykład (myśl bezpośrednia):
„To skomplikowane!”.
Trzeci przykład (myśl bezpośrednia):
„To bajecznie łatwe!” — pomyślał Adam.
Budowa
Na samym początku chciałbym zwrócić twoją uwagę na dwojakość myśli językowej i typograficznej. Typografia wiąże się ze znakami pisarskimi, drukiem i prezentacją elektroniczną tekstu. Normy językowe i estetyczne wiążą się z zaleceniami w kwestii poprawności i aktualności językowej. Inaczej: język zadba o poprawność wyrażenia koncepcji, a typografia zajmie się samym przedstawieniem tej koncepcji jako tekstu.
Wprowadzenie to było konieczne, bym mógł zwrócić twoją uwagę na kluczowy znak, którym wskazujemy kwestie dialogowe w Polsce. Tym znakiem jest myślnik.
Zapewne dobrze znasz kreskę pomiędzy „0” a „=” oraz ten na prawym, górnym rogu klawiatury numerycznej (jeśli ją masz). W typografii to po prostu jeden znak, ale w języku nazywamy go dywizem, gdy przenosimy dzięki niemu części wyrazów do kolejnych wierszy, a łącznikiem, gdy łączymy dwa znaki. Naczelną regułą jest, że łącznik nie może nigdy być otoczony spacjami, czyli niedopuszczalne jest następujące jego użycie: „23 - 24 maja br.”; w zamian należałoby wyrazić tę myśl tak: „23-24 maja br.”.
Jednakże, jak przedtem wskazałem, do kwestii dialogowych używamy myślnika, a nie łącznika ani dywizu. Myślnik to pojęcie językowe, które można przedstawić dwoma znakami pisarskimi: pauzą („—”) albo półpauzą („–”). Jeśli masz klawiaturę numeryczną to pauzę i półpauzę wstawisz z użyciem następujących kombinacji: Lewy alt + 0151 oraz Lewy alt + 0150. A jeśli nie masz klawiatury numerycznej, możesz skopiować znaki, które wstawiłem. Ponadto Wikidot umożliwia wstawianie pauzy (ale nie półpauzy) z wykorzystaniem podwójnej kreski ( -- ), aczkolwiek musi ona być otoczona spacjami, bo w przeciwnym razie objęty nią fragment może ulec przekreśleniu.
Nie ma uściślenia, który znak pisarski powinien być używany do wprowadzania dialogów; masz wybór między pauzą a (wymyśloną stosunkowo niedawno) półpauzą. Niezależnie, której z nich użyjesz do dialogu, ważne jest, byś był konsekwentny i nigdy pod żadnym pozorem nie mieszał półpauzy oraz pauzy w jednym utworze. Jako zwolennik pauzy będę tylko jej używał w dalszej części tego artykułu. O językowych zasadach używania myślnika, poza dialogiem, nie będę mówił, bo nie chciałbym przeciągać tego artykułu w nieskończoność. Ważne jest, że myślnik zawsze musi być otoczony spacjami i częściowo pokrywa się z funkcją łącznika, np. „23 — 24 maja br.” jest jak najbardziej poprawną formułą.
Czas, jakiego użyjemy do napisania dialogu, zazwyczaj powinien być taki sam, jak w pozostałej części utworu. Domyślnie będzie to czas przeszły, ale w innowacyjnym utworze może to być czas teraźniejszy, a nawet przyszły. Podobnie sprawa dotyka problemu perspektywy; dialogi najwięcej sensu sprawiają dla akcji prowadzonej z perspektywy trzecioosobowej, niemniej, w przypadku pierwszoosobowej, a już zupełnie — innowacyjnej drugoosobowej perspektywy, konieczne jest poczynienie pewnych zmian co do znacznika, o którym sobie trochę już powiedzieliśmy, ale jeszcze więcej dopiero powiemy.
Ostatnia sprawa przed meritum: wcięcie pierwszego wiersza. Polskie dialogi powinniśmy wprowadzać każdy w osobnym akapicie o jednolitym wcięciu pierwszego wiersza. Nieważne, jak duże jest wcięcie (polskie wydawnictwa zwykle preferują pierwszy wiersz wcięty na 1 cm); ważne, by każdy pierwszy wiersz akapitu dialogowego był wcięty tak samo.
Dobre wcięcie, bo jednolite:
— Ala ma kota!
— Nie, bo kot ma Alę!
— Nie, bo nie.
Niedobre wcięcie, bo niejednolite:
— Ala ma kota!
— Nie, bo kot ma Alę!
— Nie, bo nie.
W serwisie Wikidot wcięcia dialogowe najlepiej wprowadzać z użyciem znaków nieparsowanych „@@spacja@@”, gdzie liczba spacji oznacza głębokość wcięcia.
Na potrzeby dłuższych utworów przygotowałem w CSS klasę „indent-it”, która automatycznie pierwszy wiersz każdego akapitu odpowiednio wcina. Na potrzeby tego artykułu będą używał ręcznego wcięcia pierwszego wiersza o wielkości trzech spacji.
Meritum
Dialogi nieoznaczone
Dialog nieoznaczony to taki, w którym nie oznaczyliśmy bezpośrednio nadawcy wypowiedzi. Najpierw wstawiamy myślnik, a po nim — kwestię dialogową. Nic prostszego.
Przykład:
— Dzień dobry.
W związku z tym, że dialog jest, cóż, nieoznaczony, czytelnik może mieć problem ze zidentyfikowaniem nadawcy. Jednakże porządne użycie dialogu nieoznaczonego, gdy to z kontekstu wynika, kto mówi, jest jednym z najlepszych narzędzi do pogłębienia immersji, albowiem subtelnie wymusza na czytelniku zaangażowanie w akcję, by mógł rozróżniać nadawcę i adresata wypowiedzi; warto taki dialog wprowadzić w tekście tu i ówdzie. Poza tym nadmiarowe oznaczanie nadawcy może wybić czytelnika z rytmu. Dobrze użyty dialog nieoznaczony nie pozostawia złudzeń co do tego, kto w danym momencie mówi, a wyjątkiem jest tylko sytuacja, gdy pisarz celowo nie chce identyfikować nadawców wypowiedzi.
Przykład:
— Cześć! Jak poszło?
— Hej! Powiedzieli, żebym wysłał im portfolio do jutra. Postarają się odpowiedzieć do tygodnia.
— To super! A jak twoje plany na weekend?
— Wybieramy się z rodzinką na zwiedzanie zamku. Może dołączycie?
— Wiesz, co? Pogadam o tym z Anką. Jeśli o mnie chodzi, jestem za!
Dialog nieoznaczony można jednak oznaczyć pośrednio, czyli w podsumowaniu narracyjnym.
Przykład:
Adam wystawił rękę:
— Proszę się zatrzymać!
Nieoznaczoność dotyczy zatem bezpośredniego wskazania w dialogu, kto mówi, i jest ona przeciwieństwem niżej omówionych rozwiązań.
Dialogi oznaczone
Od tego momentu będziemy mieli do czynienia z nowym elementem dialogu. No, niezupełnie, bo już powiedzieliśmy sobie co nieco o nim na samym początku artykułu. Mowa o znaczniku dialogowym, który, najprościej to ujmując, oznacza, kto w danym momencie mówi. Jednakże sprawa trochę się komplikuje.
Przykładowy dialog oznaczony:
— Jestem na miejscu — powiedział Marcin.
Znacznik od kwestii dialogowych oddzielamy myślnikiem. W znaczniku najpierw wskazujemy, zaczynając zawsze od małej litery, jak coś zostało powiedziane lub z jakim tonem (np. „powiedział”, „rzekł”, „odparła”, „oznajmiła głośno” itp.). Następnie możemy (ale nie musimy), korzystając z imiesłowowego równoważnika zdania, wskazać, co w tym czasie osoba ta robiła (np. „powiedział, wiążąc buty”; „wymamrotała, chowając długopis do kieszeni” itp.), a z kolei na sam koniec znacznika desygnujemy nadawcę wypowiedzi (np. „Adam”, „Kasia”, „ona”, „ono”, „oni”, „policjant” itp.). Możemy tworzyć w takim razie dwu- albo trójelementowe znaczniki. („powiedziała, odgarniając włosy, Kasia”; „oznajmił policjant” itp.). Znacznik normalnie zakańczamy kropką. Wyjątkiem jest sytuacja, którą opisuję kilka akapitów niżej.
Kwestię dialogową znajdującą się przed znacznikiem możemy zakończyć wykrzyknikiem, pytajnikiem albo wielokropkiem, ale nie kropką, co oznacza, iż w trybie oznajmującym nigdy nie będzie kropki w kwestii dialogowej. Dialog oznaczony można zakończyć również drugą kwestią dialogową.
Przykład:
— Jestem na miejscu — powiedział Marcin. — Nikogo więcej tu nie ma.
Łatwo zauważyć, że znacznik kończy się w takim przypadku kropką, z tym że druga kwestia, jeśli napisana jest w trybie oznajmującym, musi być zakończona kropką (albo wielokropkiem). W powyższym przykładzie mamy tak naprawdę dwie kwestie dialogowe rozdzielone znacznikiem, co implikuje, że pomiędzy nimi była pewna przerwa, choćby minimalna.
A co w takim razie, jeśli chcemy, by po obu stronach znacznika były dwie części tej samej kwestii? Innymi słowy, jeśli nie chcemy, by znacznik powodował jakąkolwiek przerwę w wypowiedzi? Ratuje nas tutaj możliwość potraktowania znacznika jako przecinka albo spacji, z tym że wówczas znacznika nie zakańczamy kropką, a druga kwestia zaczyna się od małej litery.
Przykład:
— Wierzę — wyszeptał Adam — że wilkołaki istnieją.
Dialogi narracyjne
Ostatnia forma dialogu jest służy narracji. Nacisk w znaczniku dialogu narracyjnego skupiony nie jest na tonie ani sposobie wypowiedzi, a na wykonywanej albo wykonanej w czasie mówienia czynności. Dwie sprawy!
- Pierwsza kwestia musi być zawsze zakończona znakiem kropki, wykrzyknika, pytajnika albo wielokropka. Oznacza to, że nie mamy możliwości podzielenia na dwie części jednej kwestii dialogowej z użyciem znacznika jako przecinka czy spacji. Idąc dalej, obydwie kwestie będą zawsze zamkniętymi wypowiedziami, a znacznik zakończony będzie kropką.
- Znacznik rozpoczniemy od wskazania nadawcy, a następnie określenia tego, co robił w czasie wygłaszania wypowiedzi. Czynność tę możemy zapisać w aspekcie zarówno dokonanym, jak i niedokonanym. („Adam zawiązał buta” albo „Adam wiązał buta”).
Przykłady:
— Mówiłeś coś? — Adam obrócił się do synka.
— Proszę zatrzymać pojazd! — Policjant uniósł lizak, po czym zbliżył się do okienka kierowcy. — Proszę o okazanie prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego pojazdu.
— Adam! — Kasia próbowała zawiesić obraz na wysoko wbitym gwoździu. — Możesz mi pomóc?
Modyfikacje zależne od czasu i perspektywy
Jak wspomniałem na początku tej zakładki, w przypadku niestandardowego czasu lub perspektywy użytej w dialogu, konieczne jest poczynienie pewnych drobnych zmian. Aby nie marnować czasu, pozwól, że będę zwięzły. Warto zwrócić uwagę, że modyfikacje te dotyczą wyłącznie znacznika.
- Czasy:
- przeszły: standardowo;
- teraźniejszy: w znaczniku nie ma możliwości użycia aspektu dokonanego;
- przyszły: znacznik w dowolnym aspekcie;
- Perspektywy:
- pierwszoosobowa: w znaczniku wypowiedzi z tej perspektywy bardzo często pomijać będziemy nadawcę, albowiem z samej kwestii zawsze wynikać będzie, kto coś powiedział, a nadmierne oznaczanie nadawcy udziwni pracę (właściwie oznaczenie nadawcy powinno mieć miejsce tylko wtedy, gdy chcemy postawić nacisk na tym, kto mówił);
- drugoosobowa: jak wyżej;
- trzecioosobowa: standardowo.
Podsumowanie
Oto zakończyliśmy wątek dialogów. Praktyka ugruntuje omówioną teorię, a więc pisz, pisz i jeszcze raz — pisz!, a używanie dialogów będzie dla ciebie jak bułka z masłem. Na kolejnej zakładce umieściłem kilka pytań kontrolnych, które według mnie pozwolą ci na sprawdzenie swojego zrozumienia formalnej strony konstruowania polskich dialogów.
Mam nadzieję, że uznasz ten artykuł za przydatny i będziesz do niego wracał w razie wszelkich wątpliwości. Jeśli jednak masz jakieś pytania, na które nie znalazłeś tu odpowiedzi, nie wahaj się zadać ich na łamach dyskusji!
— Sharha