O — Kości i kocimiętki. Rozdział 1 — Decyzja autorki; utwór został przekazany Sharha, który rozwinie przedstawione wątki i postaci w formie opowieści spoza uniwersum RPC.
Ostatnie posty
Niniejsze tłumaczenie powstało na podstawie utworu RPC-006-J - Circus Chicken autorstwa DoubleDenial. Utwór pierwotny objęty jest licencją CC BY-SA 3.0 Unported.
Notka od tłumaczki: Trudno było mi przełożyć na polszczyznę frazę: „cock & ball torture” z zachowaniem sensu i kontekstu frazy. Oznacza ona torturę na genitaliach męskich. Jednakże myślę, iż aktualne „ptaszek i kulki” dobrze pogodziły ten dylemat, choć jeśli ktoś ma inne propozycje, rzecz jasna zapraszam do kontaktu.
Niniejsze tłumaczenie powstało na podstawie utworu RPC-927 - Stars Don't Die in Silence autorstwa Almarduk. Utwór pierwotny objęty jest licencją CC BY-SA 3.0 Unported.
Cóż co do Cosmic Embers to bardziej zasługa, jednakże mamy prace związane z kosmosem np. Agencja DZZ. A co do obaw, to się nie martw, da radę się tego wyuczyć, chociaż nawet ja, mam z tym problem. W razie czego każdy może Ci w jakimś stopniu pomóc, więc jak masz pytania, wal śmiało.
…
Witaj.
Jestem fanem szeroko rozumianego kosmosu jak widać po moim nicku. :) Lubię wasz kanon Kosmiczne Niedopałki oraz inne prace związane z kosmosem, najbardziej lubię pracę o potworach z lawy z tamtego kanonu. A co do polskich to trudno mi się zdecydować. Chyba raport RPC-PL-022.
Postaram się skupić na pracach z tego kanonu. W tej chwili obawiam się myśleć o swoich własnych pomysłach, bo nie mam waszej wiedzy naukowej jeszcze.
Witaj. ciesze się, że znalazłeś Autorytet, pomimo miesięcy dalej jesteś zainteresowany naszym projektem i nawet dołączyłeś do projektu. Mam nadzieje, że na tym poście się nie skończy.
A jeszcze… masz jakieś ulubione prace na obu witrynach?
…
Cześć wszystkim!
Piszę różne bzdety od 2016 roku, a zaczęło się na takim polskim portalu gdzie można zacząć opowieść i potem inni użytkownicy mogą ją z tobą pisać. Wiem, że jest zakaz reklam więc nie będę podawał tu nazwy.
O Scp wiem bodajże od 2019 roku, ale nie jest to społeczność, która budzi moje zaufanie. Na tym to pozostawmy. Dużo więcej poczytałem o Backrooms, ale nie odważyłem się jeszcze założyć konta, bo nie miałem jakoś czasu, żeby zaznajomić się z twórczością polskich autorów.
Na początku maja tego roku poznałem Rpc i nawet poczytałem sporo na filii angielskiej oraz polskiej. Teraz jak już szkoła się skończyła, robię tak zwany gap year przed studiami, żeby lepiej się zorientować czego chcę w życiu. Tak, że pomyślałem że dam szansę polskiej filii Rpc.
Poza tym nazywam się Mariusz i pochodzę z Warszawy, ale szczegółów tu nie będę podawał.
Przepraszam, jeżeli popełniam jakieś błędy językowe. Cierpię na łagodną dysortografię i pisanie poprawne zajmuje mi trochę więcej czasu.
Ogólnie jestem bardzo zmieszany tą sytuacją, ale najbardziej doskwiera mnie niezadowolenie.
Zacznijmy od podpunktów, gdyż były dobre wskazania:
Proszę, zanim spróbujesz napisać coś innego, dowiedz się, w jakich sytuacjach używać cudzysłowów. Poza tym podajesz jakąś anegdotę, kolega Zared70 poprosił o linka do niej, i wciąż nie wiadomo, o co chodzi.
I tutaj powinienem Cię przerosić Zared70. Zrozumiałem, że chcesz wysłać linka z anegdotą,
a nie, że prosisz. Po prostu zbyt szybko przeszedłem przez to co napisałeś i zrozumiałem inaczej. Dziękuje za to Zyrys za wskazanie.
Wciąż nie poprawiłeś tego, co kolega BigPanda zasugerował. Jak mamy szanować Twoją pracę, skoro sam jej nie szanujesz?
Tutaj z błędu napisałem na ten sam błąd, pewne rzeczy trudno najwyraźniej się oduczyć.
Kolejno, z podpunktami, z którymi mogę się częściowo zgodzić:
To był konkurs na minimalnej treści pracę jakościową. Nie wymówka, by móc stworzyć byle co minimalnym wkładem energii.
Innymi słowy: użyj energii i umiejętności, których użyłbyś do napisania raportu długiego, do stworzenia pracy krótkiej. Nie: skorzystaj z okazji, by napisać byle co.
Zgodzę się, że praca nie jest na dobrym poziomie, rozumiem was i wasze niezadowolenie, jednak wstawiłem to na BM i dałem tą pracę jako wstęp do tego, co mogło by z niego wyjść.
W tym brak dopisków z tego:
Popularnonaukowe słowa typu "lewitująca" są niedopuszczalnie ogólnikowe jak na organizację stosującą metodę naukową do zabezpieczania i rozumienia anomalii. Co sprawia, że lewituje?
Jakie są parametry tego dźwięku? Co wiemy po fonologicznej analizie głosu?
Czyli co jest górną granicę tego przedziału?
Pieczenie czego? Pośladków?
Jednak TL;DR, jak zostało napisane, zaatakowanie mnie było chujowym ruchem i w zasadzie bez tego rozeszło się po kościach, jednak mam jedno "ale":
Szczególnie że jest to praca osoby będącej administratorem strony.
Czego to uczy nowych?
Tego, że można celować w beznadzieję.
Wg. mnie admin jest dla mnie taki sam, jak zwykły użytkownik, który przy tym wykonuje co jakiś czas organizacji witryny i dodaniem narzędzi do pracy. Autorytet RPC reprezentuje każdy z nas, my admini, jak i wy użytkownicy, społeczność. I być możliwe poległem reprezentatywnie przy napisaniu tego gówna, jednak w nocy ty, Zyrys, poległeś, że kogoś zaatakowałeś (w tym przypadku mnie), a wystarczyło wskazać, gdzie zjebałem.
Co do tego wątku, to myślę, że powinienem zamknąć ten wątek, a pomysł albo zrobić od zera, albo z tym poziomem zacząć pisanie.
Jestem otwarty na DM, więc jeżeli są jakieś niezrozumienia z tego co napisałem, albo, Broń Boże, ja nie zrozumiałem kogoś tym razem. Albo są jakieś dowolne pytania.
…
Autor — Zyrys — usunął konto. Niemniej osoby czytające tę wiadomość powinny wiedzieć, że pierwszą powinnością krytyka jest przeczytać wszystko, co zostało napisane.
Gdyby tak autor postąpił, wiedziałby, że wątek służy ocenie, czy jest sens coś robić z tym pomysłem, a nie krytyce szkicu.
Ostrość komentarzy nie jest czymś, co pochwalam, ale nie jest też czymś niedozwolonym.
Szczególnie że jest to praca osoby będącej administratorem strony.
Tutaj komentarz przerodził się w coś wykraczającego poza pracę, a atakującego autora. Nie obchodzi mnie zasadność czy trafność takich komentarzy; pod względem krytyki każdy jest tu równy, a zgodnie z poradnikiem o administracji status administratora nie ma zastosowania poza sprawami administracyjnymi.
Na przyszłość, jeśli zamierzasz tu powrócić, oczekuję przede wszystkim twojej znajomości poradników oraz czytania ze zrozumieniem przed pisaniem opinii na temat pomysłów czy szkiców.
Jako że nie spowodowało to żadnych szkód, ale nie może się powtórzyć, nakładam na Ciebie zaocznie pierwsze upomnienie, które utrzyma się do godziny 00:01, 12 października 2023 r.
Nie, żebym mówił Ci, co masz myśleć na temat jakości pracy. Intencje autora jednak nie są takie, by zasługiwał na oskarżenie, jakoby próbował sforsować słaby obiekt.
uznałem, że praca myślę, że fundamentalnie już leży i czy by pomysł odrzucić
Po prostu chciał wiedzieć, czy jest w tej pracy jakaś nadzieja.
Rozumiałbym, gdybyś napisał swoją opinię na krytyce, ale na etapie burzy mózgów jest ona przedwczesna i za mocna.
Mam wrażenie, że raport Cię zdenerwował, ale sądzę, iż można tego uniknąć prostym zrozumieniem, że jakość pracy jest po stronie autora. Gdyby ten opublikował ją w tym stanie, dałbym jej również 1/5.
Nie jesteśmy SCP. Autor zbierze odpowiedzialność za słabej jakości pracę.
Mam nadzieję, że zmienisz zdanie i powrócisz, choćby za jakiś czas.
Nieprzemyślany, infantylny i bardziej efektowny niż efektywny pomysł, który nie przyjąłby się nawet na I serii SCP. Założę się, że nie poświęciłeś na niego więcej niż 2-3 dni.
Postanowiłem sobie napisać pracę, ale tak, żeby napisać jak najmniej tekstu, coś podobnego co Anglicy zrobili na MinCon2023 lub na SCP w 2015 (w tym co wygrał 2521).
To był konkurs na minimalnej treści pracę jakościową. Nie wymówka, by móc stworzyć byle co minimalnym wkładem energii.
Innymi słowy: użyj energii i umiejętności, których użyłbyś do napisania raportu długiego, do stworzenia pracy krótkiej. Nie: skorzystaj z okazji, by napisać byle co.
I znalazłem pomysł na prosty obiekt: lewitująca kula, która "wspomina" imiona ludzi, którzy w przeciągu istnienia ludzkości,a po dotyku kula „przekazuje” ludziom te imiona, oni to zapamiętują.
Popularnonaukowe słowa typu "lewitująca" są niedopuszczalnie ogólnikowe jak na organizację stosującą metodę naukową do zabezpieczania i rozumienia anomalii. Co sprawia, że lewituje?
Jak wielka jest kula i z czego jest wykonana?
Dlaczego użyłeś cudzysłowów? Albo wspomina, albo nie. To nie wypracowanie z polskiego, a raport, który ma być dokładny.
Po za tytułem (nawiązanie do "anegdoty", że ludzie umierają 2 razy, pierwszy, gdy dusza opuszcza ciało, a 2, gdy po raz ostatni ta osoba jest wspominana).
Proszę, zanim spróbujesz napisać coś innego, dowiedz się, w jakich sytuacjach używać cudzysłowów. Poza tym podajesz jakąś anegdotę, kolega Zared70 poprosił o linka do niej, i wciąż nie wiadomo, o co chodzi.
to chciałem zostawić to otwartej interpretacji na temat genezy, niżeli nadać już ustawioną narracje
Błagam! Nic w raporcie nie pozostawia poszlak do jakiejkolwiek interpretacji! Jest tego za mało jakościowo, nie ilościowo.
w Amerykańskim Stanie Virginia
Wciąż nie poprawiłeś tego, co kolega BigPanda zasugerował. Jak mamy szanować Twoją pracę, skoro sam jej nie szanujesz?
emituje dźwięk o niskim tonie głosu
Jakie są parametry tego dźwięku? Co wiemy po fonologicznej analizie głosu?
do ponad 2200 lat po ich śmierci
Czyli co jest górną granicę tego przedziału?
Dotykający zazwyczaj skarżyli się na pieczenie
Pieczenie czego? Pośladków?
Chociaż nie jest znane, jak obiekt generuje wszystkie owe efekty, wydaje się, że lewitacja, źródło dźwięków, przenoszenie informacji i wywoływanie reakcji emocjonalnych są integralnymi częściami anomalii RPC-PL-XXX.
Tym zdaniem osiągnąłeś tenże efekt
Tl;dr
Sugeruję pomyśleć nad czymś ambitniejszym, co zmusi Cię do prawdziwego skupienia nad pracą. Mincon2023 i podobne inicjatywy w tej chwili według mnie przerastają Twoje chęci literackie.
Jestem całkowicie zawiedziony.
Szczególnie że jest to praca osoby będącej administratorem strony.
Czego to uczy nowych?
Tego, że można celować w beznadzieję.
1/5
@Samuel B, Sharha, James, et al. Chętnie spotkam się na piwku, jeśli zawitacie do mojej mieściny, ale obecnie nie widzi mi się być częścią Autorytetu RPC-PL.
Spoko, a tam nawet nie musiałeś się pytać :P
…
Nawiązanie do "anegdoty", że ludzie umierają 2 razy, pierwszy, gdy dusza opuszcza ciało, a 2, gdy po raz ostatni ta osoba jest wspominana.
Możesz dać nam linka do tej anegdoty, żebyśmy lepiej wiedzieli, w co celujesz?
Niniejsze tłumaczenie powstało na podstawie utworu RPC-741 - Simpsonsmania autorstwa EpicGamer42069. Utwór pierwotny objęty jest licencją CC BY-SA 3.0 Unported.
Zamykam
…
Trawienie odbywa się w wyłożonych milionami elektrocytów gardłach instancji, umożliwiających im wytwarzanie energii elektrycznej do podgrzewania i zmiękczania ciał ofiar.
Temat można zamknąć, gdyż RPC-PL-034 został opublikowany.